Opole, 3 lutego 2008 r.
Ks. Marian Bednarek jest wikarym w naszej parafii od sierpnia 2004 r. Pochodzi z parafii św. Bartłomieja w Kielczy a święcenia kapłańskie przyjął w 2000 r. W naszej parafii jest opiekunem Dzieci Maryi i Duszpasterstwa Akademickiego „Cegielnia” oraz grupy pielgrzymkowej „Srebrna 13”. Ponadto jest jednym z administratorów parafialnej strony internetowej, pomaga przy tworzeniu gazetki Tabor, zajmuje się konkursami plastycznymi dla dzieci oraz przygotowaniem m.in. szopki. W wolnym czasie jeździ na rowerze poza miasto. Twierdzi też, że najlepiej wypoczywa mu się w wysokich górach.
Od 3,5 roku jest Ksiądz w naszej parafii. Czy dobrze się Ksiądz tutaj czuje? Co sądzi Ksiądz o takim dużym osiedlu jak nasze?
Czasami może przerasta mnie ilość rożnych zadań, ale czuję się dobrze w parafii, na plebanii i we wspólnocie kapłanów. Jest to największa parafia w diecezji, ale skoro biskup na taką posłał, to trzeba się w takiej parafii też odnaleźć.
Natomiast jeśli chodzi o osiedle, to kiedy byłem w seminarium ZWM wydawał mi się osiedlem potężnych bloków i przerażał mnie. Jednak, gdy zacząłem tutaj posługę, to naprawdę zmieniłem zdanie.
W naszej parafii pracuje pięciu księży. Na pewno w jakiś sposób podzielili się księża obowiązkami. Jakie obowiązki przypadły Księdzu?
Obowiązki w parafii mogę podzielić na kilka grup. Pierwszą z nich stanowią obowiązki duszpasterskie czyli sprawowanie codziennej Eucharystii, spowiadanie i udzielanie pozostałych Sakramentów. Do drugiej grupy należy opieka nad dwiema wspólnotami: Dziećmi Maryi i Duszpasterstwem Akademickim „Cegielnia”. Ponadto zajmuję się współtworzeniem strony parafialnej i gazetki Tabor oraz jako najstarszy wikary odpowiadam za przygotowanie grafiku służby liturgicznej kapłanów.
A czym jest taki grafik i jak go Ksiądz ustala?
To taki swoisty plan tygodnia dla księży. W nim są rozpisane wszystkie Msze Św. i nabożeństwa. Dzięki temu mamy podzielone, który ksiądz, co odprawia. Ponadto ustalamy m.in. kolejkę kazań niedzielnych i sprawowania poszczególnych sakramentów. W każdy piątek wieczorem spotykamy się wszyscy razem i przygotowujemy taki grafik na najbliższy tydzień.
Opole jest miastem akademickim. Mamy tutaj trzy duszpasterstwa akademickie i jak ksiądz już wspomniał jednym z nich się Ksiądz opiekuje. Jak się Księdzu pracuje ze studentami?
Dobrze się pracuje, ale niestety brakuje czasu. Naprawdę można by było zrobić więcej. W ramach tego, co się da zrobić mamy dwa spotkania w tygodniu (w poniedziałki i w czwartki). Teraz minął czas kolędy i mieliśmy odwiedziny kolędowe również w akademikach Politechniki Opolskiej.
Jak Ksiądz był przyjmowany w akademikach?
Bardzo dobrze. Chyba mogę nawet stwierdzić, że studenci chętnie przyjmowali kolędę, nawet chętniej niż parafianie. Pomagali mi księża z parafii i diakoni z seminarium. Mimo to jednego dnia wróciliśmy dopiero niewiele przed północą.
Współprowadzi Ksiądz stronę parafialną. Skąd w ogóle wziął się pomysł na złożenie takiej strony internetowej?
Była nieoficjalna strona Droga do nieba, na której zaczęliśmy zamieszczać ogłoszenia parafialne, ale wydawało nam się, że jest potrzeba przygotowania czegoś więcej. I tutaj z pomysłem na nową stronę przyszedł do mnie Piotrek Dobrowolski. Zebrał osoby, które chciały się w to zaangażować, ja zrobiłem zdjęcia i ruszyliśmy z początkiem października 2006 r. Potem na bieżąco zmienialiśmy, dodawaliśmy nowe rzeczy, także strona sukcesywnie się rozrastała.
Jaki cel przyświecał powstaniu tej strony? I dlaczego Ksiądz się zaangażował w jej tworzenie?
Miała pomóc w informowaniu parafian o tym, co się dzieje. Dzięki niej można się dowiedzieć, kiedy u nas w kościele są Msze Św., nabożeństwa, spowiedź czy inne szczególne wydarzenia. Ponadto strona internetowa ma prowadzić parafian do wspólnoty rzeczywistej, która gromadzi się w kościele na Eucharystii.
A dlaczego się zaangażowałem… Trudno powiedzieć. Nigdy wcześniej nie tworzyłem żadnej strony, a jak się pojawia coś nowego, to na ogół chcę spróbować. Myślę, że warto poszerzać swoje umiejętności, zrobić coś poza ramami pewnych obowiązków.
Strona internetowa parafii na pewno jest źródłem informacji, ale coraz częściej mówi się również o duszpasterstwie internetowym. Czy na naszej stronie poza sferą informacji kładzie się nacisk także na duszpasterstwo internetowe?
Przez naszą stronę internetową staramy się prowadzić obok informacji pewną formację. Duszpasterstwo to w tym przypadku za dużo powiedziane, gdyż nasza strona jest co najwyżej jednym z narzędzi pomocniczych duszpasterstwa.
Jaką postać przyjmuje ta formacja?
Z jednej strony jest ona zamierzona, gdyż zamieszczamy na stronie pewne artykuły dotyczące spraw Kościoła, niektóre kazania czy listy duszpasterskie. Z drugiej strony indywidualnie odpowiadamy na pytania pojawiające się w mailach czy na forum. Zatem nie jest to zamierzona kompleksowa formacja, ale jeśli ktoś ma potrzebę rozwiązania konkretnego problemu, to może się do nas zwrócić za pośrednictwem strony.
W październiku 2007 r. strona otrzymała I Nagrodę w Konkursie św. Izydora. Co Ksiądz czuł kiedy odbierał w Toruniu tę nagrodę?
Poczułem satysfakcję, że praca, której się podjęliśmy, ma sens i przynosi pozytywne efekty. To jakby potwierdzenie, że obraliśmy dobry kierunek. Skoro strona została doceniona poza parafią przez niezależne gremium, to znaczy, że jest dobra. I co więcej już przy odbieraniu nagrody mówiliśmy, że jej otrzymanie zmobilizuje nas do tego, żeby strona była jeszcze lepsza.
W ostatnim czasie na stronie pojawiła się ankieta dotycząca transmisji w Internecie Mszy Św. odprawianych w naszym kościele. Co Ksiądz myśli o takiej propozycji?
Myślę, że stała transmisja nie jest konieczna, gdyż istnieją już transmisje za pośrednictwem telewizji czy radia. Jednakże myślę, że okazjonalnie chociażby dla parafian, którzy są zagranicą, można by spróbować coś takiego wprowadzić. Tylko podkreślam, że okazjonalnie, bo nad stałą transmisją wciąż się zastanawiam. Jest z nią związanych sporo wątpliwości.
Wspominał Ksiądz wcześniej, że zrobił zdjęcia kościoła, które są umieszczone na stronie parafialnej. Interesuje się Ksiądz fotografowaniem?
Tak, bardzo lubię robić zdjęcia. Już w szkole podstawowej miałem swój pierwszy aparat, ale wtedy raczej traktowałem to jako zabawę. Dopiero jak miałem pierwszą lustrzankę, zacząłem poważniej się tym zajmować. Szczególnie lubię robić zdjęcia w górach, dlatego z każdego wyjazdu przywożę ich bardzo dużo. Ponadto czasem robię zdjęcia przy okazji różnych wydarzeń w parafii.
Dziękuję za rozmowę
Czynna od poniedziałku do piątku od 16.00 do 18.00.
W soboty, niedziele i w święta kancelaria jest nieczynna.
Wezwania do chorego - tel. 77 455 55 46.
Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce. Czytaj więcej...